czwartek, 17 lipca 2014

Włocławskie gołębie trójki i zloty 2013


Na Zielonym Rynku, który nie jest zielony.
Poobiednia drzemka.




Nad Jednostką E można spotkać latające gołębie.



Gołębie przysiadają na balkonach. Okolice Kaliskiej.




Plac Wolności mnóstwo gołębi gości. Niezwykłe kolory w piórach.



Na Zielonym Rynku , któremu brak obfitej zieleni.
Beton na betonie. Miasto w szarości tonie.



Obok Urzędu Miasta trochę zielonego a gołębie najczęściej dobierają sobie towarzystwo kawek.



Bardzo lubię zdjęcia z gromadnych nasiadówek gołębich.


Plac Wolności . 
Tu pod konarami drzew można skryć się w chłodnym cieniu upalnego dnia. 


Zjawiskowe loty włocławskich gołębi. 
Zielony Rynek, któremu brak zieleni.



Miłe pogaduszki...nie tylko mieszkańców. Gołębie lubią być blisko ludzi.



Plac Wolności i obfitość jedzenia pod dorodnym drzewem. 
Przylatują tu również kawki.




Upalny dzień na Placu Wolności.


Plac Wolności - miły cień na ławeczkach i na gałęziach drzew.


W powietrzu słychać trzepot skrzydeł. Piękny widok zgranej skrzydlatej grupy 




Uroczy widok gołębiego świata na Zielonym Rynku, który nie jest zielony.


Kolejne podobne ujęcie.


Zielony Rynek, który wcale nie jest zielony jest rajem dla gołębi.
 Piękne ptaki w mieście.



Kolejne zdjęcia z Zielonego Rynku, 
który nie jest zielony poza tą reklamówka poniżej.




Deszczowy dzień 2013 roku - napiórkowane ptaki w szarym deszczowym dniu w szarym miejscu Zielonego Rynku, który wcale nie jest z....



Ludzie spieszą się a gołębie czekają na lada-odlot.


Przestało kropić i pojawia się słońce . 
Czerwonookie wybudzają się po krótkiej drzemce pokrapianej deszczem.



Zielony Rynek, który.....tłoczno i gruchająco.














Włocławski Zielony Rynek , który nie jest zielony....świetny widok dla fotografów i malarzy. 
Dla muzyków, pisarzy i turystów znajdzie się też miejsce.








Chyba coś miłego wydarzyło się dla tych gołębi.


























Zostały tylko pióra. Przykre zdarzenie na jezdni Zielonego Rynku .
 Złe decyzje nie tłumaczą słusznych motywacji. 
Spiesząc się możesz zabić.

Widziałam na Młynarskiej jak auta czekają aż ptaki zejdą z jezdni. 
Tu było inaczej.


2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zdjęcia.Właśnie zaczęłam obraz z gołębiami,może skorzystam?

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam gołębie i wszystko co z nimi związane, dlatego też Twój wpis bardzo mnie zainteresował. Jeśli chodzi o zdjęcia to masz naprawdę ogromny talent.
    _____
    prezent dla hodowcy gołębi pocztowych

    OdpowiedzUsuń

KAŻDE SŁOWO JEST WAŻNE. ZAPISZ JE TUTAJ, ZAPRASZAM: